Środowisko

W Polsce co roku zabija się 1 miliard 300 milionów zwierząt lądowych w celach spożywczych. Wszystkie  te zwierzęta codziennie wydalają kał i mocz, które stanowią zagrożenie dla środowiska.

Szacuje się, że ilość odchodów wytwarzanych przez zwierzę stanowi średnio 7% jego masy ciała. Odchody składowane w zbiornikach przy fermach to źródło ok. 400 szkodliwych substancji, które przenikają do gleby,  powietrza, spływają do rzek i jezior. Amoniak, metan, dwutlenek węgla, siarkowodór, związki organiczne i nieorganiczne o wysokiej uciążliwości zapachowej, wirusy i drobnoustroje chorobotwórcze, bakterie E. Coli i inne bakterie typu kałowego to tylko część z nich.

Chów zwierząt produkuje więcej gazów cieplarnianych niż wszystkie formy transportu – samochody, pociągi, statki, samoloty – razem wzięte. Według danych ONZ transport odpowiada za 13% emisji gazów cieplarnianych, natomiast hodowla zwierząt za 18%.

Przemysł hodowlany jest główną przyczyną wyniszczania Amazonii – co sekundę wycina się akr lasów deszczowych, będących płucami naszej planety, aby wypasać zwierzęta i hodować soję na paszę dla nich.

Do wyprodukowania każdego produktu odzwierzęcego – mleka, mięsa, jaj –  zużywane są pasza i woda, których zwierzę potrzebowało do życia. Świnie wypijają ok. 10 % masy swojego ciała na dobę. Tuczniki potrzebują od 4 do 10 litrów, a lochy karmiące nawet 40 litrów dziennie. Krowa mleczna „zużywa” od 50 do 120 litrów wody dziennie!

Do produkcji  jednego hamburgera zużywa się aż 2300 litrów wody,  co można przyrównać do zużycia wody podczas codziennego prysznica przez 2 miesiące. Jednocześnie niedobory wody to problem globalny, który dotyka coraz większej liczby ludzi. Do wyprodukowania 1 kg mięsa potrzeba średnio ok. 13 kg paszy.

Obecnie w ramach współpracy dwóch kampanii Vivy! - Stopklatka i Zostań Wege prowadzone są nowe działania pod nazwą Wege dla klimatu, które stricte związane są z wpływem chowu przemysłowego na zmiany klimatu i wyboru diety roślinnej jako jednego z remediów będących ratunkiem dla naszej planety. Katastrofa klimatyczna już trwa, a tempo postępujących, negatywnych zmian wymaga podjęcia działań na rzecz klimatu w szerszym zakresie. Przemysłowy chów zwierząt zużywa ogromne zasoby (grunty, woda), w znaczący sposób przyczynia się do wycinki lasów, emisji gazów cieplarnianych, zanieczyszcza środowisko i wpływa na zanikanie bioróżnorodności. Ponadto następuje intensyfikacja chowu przemysłowego zwierząt, który już teraz działa na gigantyczną wręcz skalę, co w obecnej sytuacji nie powinno mieć miejsca.

Przyszłość planety i kolejnych pokoleń zależy od decyzji i działań, które podejmiemy dzisiaj. Wymagamy rozwiązań systemowych. Tematu zmian klimatycznych nie można dłużej ignorować, a na barkach rządów i korporacji spoczywa ogromna odpowiedzialność, warto jednak zauważyć, że także nasze codzienne decyzje mają znaczenie. Oddajemy w Wasze ręce obszerny, merytoryczny raport „Zabójczy dla planety. Jak chów przemysłowy wpływa na Ziemię”.